Dziecko???
Dzisiaj troszkę nietypowy post.
Jak widać w tytule będę pisać o dzieciach a właściwie jednym tym naszym pierwszym, który może niedługo się pojawi ( niedługo mam na myśli za 10-11 miesięcy ). Co przyniesie ten nowy czas? Na pewno totalną rewolucje. Co stanie się z blogiem? Czy zamieni się w miejsce gdzie zniknę ja tylko będę pisać o moim maluszku? Otóż na pewno nie:). Jestem pewna że będzie zajmował częśc mojego bloga bo wiadomo że zmienią mi się priorytety i że nie będę mogłą się nacieszyć małym szkrabem ale na pewno nie będę pisać tylko o małym Paszczaku:D.
Tak na szybko chciałam z wami się podzielić tym że podjeliśmy decyzję iż chcemy mieć niedługo potomka:D Dalej w szczegóły nie będę wchodzić:D
To czym muszę się pochwalić to utrata wagi : 8kg mniej:D Dalej podążam drogą niełączenia ale jużbez inspirowania się dietą kopenhaską, gdyż ponieważ troszkę jednak za mało jadłam:D
Zrobiłam dzisiaj na obiadek pyszne pieczone buraczki i szpinak z czosnkiem na oleju kokosowym coś pysznego:D
Mogłąbym żyć tylko na tym:D
Wytrwaj kochana w swych postanowieniach, wierzę, że masz więcej silnej woli niż np ja i jak sobie postanowisz to tak będzie:) Mi się nie udało i moje dzieciaki zajmują praktycznie całą moją czasoprzestrzeń: w domu, na blogu, w kuchni... Wierzę, że to się zmieni jak wrócę do pracy co nastąpi bardzo niedługo - zacznę wietrzenie swojej szafy, zacznę planować nasze wakacje i te de i te de... Buziaki! SSSSSSSciskam mocno!!!
OdpowiedzUsuń