Kocie życie

Nasz kochany kocur jest już z nami trzy latka. Pamiętam jak go wzięliśmy do siebie to bidula był chory ale udało się go wyleczyć i do dzisiaj jest z nami. Mimo tego iż nie jest największym przytulakiem na tej planecie to kochamy go niesamowicie mocno. Jest czasem nieznośny ale nie wyobrażamy sobie naszego mieszkanka bez niego. 




Komentarze

Popularne posty