Odżucam negatywne myśli

Jak pisałam wcześniej wiele rzeczy w moim życiu się z zmienia. Ja przede wszystkim. Ostatnio dużo myślałam o tym co czuję, jak odbieram świat i czego od niego oczekuję co chcę mu dać. Przyznam że takie wyciszenie dało mi niesamowite rezultaty. Sama nie spodziewałam się że przyznam się do tak wielu negatywnych uczuć względem innych i siebie samej i że sama to w sobie napędzałam. To wszystko przeszkadzało mi w osiąganiu pełni szczęścia i nie potrafiłam realizować się na żadnej płaszczyźnie. Niczemu nie potrafiłam oddać się całkowicie bo ciągle mnie coś blokowało. Teraz najchętniej przytuliłabym caaaaały świat:D Będę na pewno pielęgnować w sobie te pozytywne emocje:D. 

Weekend spędzony  na twórczej realizacji, gotowaniu, relaksie czekaniu na wiosnę:D.

Ah tak dla przypomnienia zostały dwa tygodnie insanity:D Trzymajcie kciuki bo jest na prawdę ciężko.