Ćwiczenia w domu - test 1

No cóż odrobinkę się nadwyrężyliśmy finansowo w tym miesiącu. Dlatego też zrezygnowałam z fitnessu i postanowiłam znaleźć jakąś inną aktywność fizyczną gdy deszcz za oknem albo nie czuję się na siłach żeby biegać ( na rowerze samej średni przyjemność).

Przypomniało mi się, że kiedyś kupiłam sobie płytę z zajęciami fitness, ale przy takiej ilości przeprowadzek niestety zaginęła. Poszperałam w internecie i znalazłam link do kilku filmów z ćwiczeniami w domu i postanowiłam je przetestować. Pierwsze to 5 miles fat burning walk  - Leslie Sansone.

Muszę przyznać, że jestem zadowolona...ćwiczenia sprawiły że pot lał mi się po czole a to dobry znak:)

Nie są skomplikowane i można sobie samemu regulować stopień trudności :). Śmiało mogę polecić te ćwiczenia dla osób które dopiero zaczynają i dla tych co już od jakiegoś czasu walczą na aerobikach :)