Pierwsza sukienka
Docelowo miała być ta sama sukienka co na zdjęciu w przedostatnim poście. Jednak troszkę bałam się że popsuję ten kołnierzyk i plecy wiec postanowiłam zmienić projekt na coś dużo prostszego ale w prostocie jest siła:D
Mam nadzieję że się spodoba nie jest jeszcze doskonała:D
Na koniec sukienkę połączyłam z moim ukochany kardiganem i uważam że tak wygląda najlepiej:)
Zaje....fajny kolor sukienki :) Ostatnio w sklepie widziałam całkiem podobną,z tą różnicą że miała bardzo ciekawe kieszenie....kieszenie były ciut poniżej pasa, bardziej przy bokach i były okrągłe, a w środku tego koła był kolor tej sukienki (sukienka była w kolorze przydymionego różu,a kieszenie kółka z białego). Cudne lata 60... Trzymam kciuki za następne Twoje projekty :) I dziękuję za przemiły komentarz :):):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie
Munia